Podczas sobotniej akcji „Trzeźwy poranek” przeprowadzanej przez poznańskich policjantów na terenie Komornik, doszło do niecodziennego zdarzenia. Mieszkaniec tej miejscowości, 55-letni mężczyzna, postanowił zlekceważyć sygnał do zatrzymania wydany przez funkcjonariusza drogówki. Zamiast się zatrzymać, szybko odjechał z miejsca kontroli. Niemal natychmiast został jednak zatrzymany, a badanie alkomatem ujawniło bolesną prawdę – kierowca miał w swoim organizmie ponad 2 promile alkoholu.

Akcja „Trzeźwy Poranek”, przeprowadzana w Komornikach, niedaleko Poznania, miała miejsce w sobotę (9.12.2023r.). Jej głównym celem jest poprawa bezpieczeństwa w ruchu drogowym poprzez eliminację tych kierowców, którzy nie potrafią powstrzymać się od picia przed wsiadaniem za kółko. Niestety, jednym z takich osób okazał się wspomniany 55-latek.

Jadący Toyotą Auris mieszkaniec Komornik zasłużył na niemałą uwagę w naszym komunikacie. Mężczyzna, ignorując sygnał do zatrzymania wydany przez umundurowanego policjanta, szybko oddalił się z miejsca kontroli. Kiedy jednak policjanci ruszyli za nim w pościg, natychmiast zdecydował się na zatrzymanie.

Badanie alkomatem przeprowadzone podczas kontroli drogowej ujawniło główny powód takiego zachowania mężczyzny. Od niego czuć było alkohol, a urządzenie potwierdziło to, wykazując ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie. Jego podróż zakończyła się w tym momencie.

Kierowca został ukarany surowym mandatem karnym w wysokości 5000 złotych oraz otrzymał 15 punktów karnych. Zostało mu także odebrane prawo jazdy.

Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi teraz mężczyźnie do trzech lat pozbawienia wolności. Policjanci z Poznania apelują więc do wszystkich kierowców o rozwagę i unikanie alkoholu przed wsiadaniem za kółko. W tym przypadku na szczęście nikomu nic się nie stało, jednak takie sytuacje mogą mieć tragiczne skutki.