Cztery krajowe lotniska – Warszawa Chopina, Modlin, Lublin oraz Rzeszów-Jasionka – zostały wczoraj niespodziewanie zamknięte z powodu działań wojskowych, które wymusiły czasowe ograniczenie cywilnego ruchu lotniczego. Decyzja ta, związana z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej przez niezidentyfikowane drony, spowodowała istotne zmiany w obsłudze lotów i bezpośrednio wpływa na pasażerów oraz funkcjonowanie lokalnej Ławicy.

Poznań Ławica – port awaryjny dla przekierowanych samolotów

Ostatniej nocy i w porannych godzinach do poznańskiego lotniska trafiły cztery samoloty, których pierwotnym celem były zamknięte porty. Wśród nich znalazł się rejs Ryanair z Porto, który planowo miał lądować w Modlinie, a także trzy maszyny narodowego przewoźnika LOT, lecące z Bejrutu, Sofii i Erywania. Te loty były przeznaczone na stołeczne Okęcie.

Samoloty, po wylądowaniu, zostały ustawione na płycie postojowej Ławicy. Rzecznik poznańskiego lotniska, Marcin Wesołek, zaznacza: aktualnie nie ma wolnych miejsc dla kolejnych przekierowań – pojemność płyty została wykorzystana, a obsługiwane są tylko zaplanowane, regularne loty oraz te wyjątkowe przyloty.

Pasażerowie – co dalej po nieplanowanym lądowaniu?

Największe wyzwanie dotyczy bezpośrednio pasażerów przekierowanych samolotów. W przypadku Ryanaira, przewoźnik odpowiada za dalszy transport podróżnych do Modlina – organizuje im przejazd z Poznania, a szczegóły przekazywane są na bieżąco przez obsługę. Pasażerowie LOT-u muszą pozostać w gotowości – przewoźnik analizuje możliwości kontynuacji podróży lub zapewnienia alternatywnej komunikacji do Warszawy. Osoby oczekujące krewnych lub znajomych powinny kontaktować się z liniami lotniczymi, by uzyskać aktualne instrukcje.

Dlaczego zamknięto lotniska? Sytuacja bezpieczeństwa narodowego

Według komunikatów służb państwowych, czasowe zawieszenie działalności czterech lotnisk było wynikiem operacji wojska, podjętych po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej przez drony. Federalna Administracja Lotnictwa USA (FAA) potwierdziła, że działania te wpisują się w szerszy kontekst zabezpieczania kraju przed potencjalnymi zagrożeniami. Ministerstwo Obrony Narodowej wyjaśniło, że ograniczenia w ruchu lotniczym to standardowa procedura w tego typu sytuacjach – priorytetowo traktowane jest bezpieczeństwo zarówno operacji militarnych, jak i cywilów.

Jak funkcjonuje Ławica podczas wzmożonego ruchu?

Poznańskie lotnisko szybko dostosowało się do nowych warunków. Dzięki sprawnym procedurom udało się przyjąć dodatkowe maszyny bez opóźnień, choć cała infrastruktura działa na granicy swoich możliwości postojowych. Rzecznik portu zapewnia, że podstawowe usługi dla pasażerów nie uległy zakłóceniom, jednak kolejnych przekierowań nie będzie można obsłużyć bez zwolnienia miejsc na płycie. Służby lotniskowe pozostają w stałym kontakcie z liniami i monitorują sytuację.

Co warto wiedzieć – podsumowanie najważniejszych informacji dla mieszkańców

• Cztery lotniska w kraju zamknięto z przyczyn bezpieczeństwa – nie wiadomo jeszcze, kiedy wznowią regularną działalność.
• Samoloty przekierowane do Poznania obsługiwane są w trybie awaryjnym, bez wpływu na codzienny ruch pasażerski z Ławicy.
• Pasażerowie przekierowanych lotów powinni konsultować się z przewoźnikami – to oni organizują dalszy transport.
• Port lotniczy Ławica deklaruje gotowość do obsługi sytuacji kryzysowych, ale zastrzega ograniczoną pojemność parkingową dla samolotów.

Jako redakcja pozostajemy w kontakcie z przedstawicielami lotniska i służbami. Będziemy na bieżąco informować o ewentualnych zmianach w funkcjonowaniu portu oraz przekazywać praktyczne wskazówki dla podróżnych i mieszkańców Poznania.