Jak informacje z ubiegłego roku wskazują, wiosną w Pleszewie nastąpiło zdarzenie, które wstrząsnęło lokalną społecznością. Ekspert medyczny potwierdził, że 7-miesięczna dziewczynka padła ofiarą molestowania seksualnego w marcu. Matka malenkiej dziewczynki była tą, która powiadomiła służby policyjne o zdarzeniu, wyjawiając, że zostawiła swoje dziecko pod opieką swojego partnera, podczas kiedy ona sama była w pracy. Przy zwrocie do domu zauważyła niepokojące ślady na udach swojego dziecka – siniaki.
W tamtym czasie 26-letni mężczyzna został zatrzymany przez policję już w marcu i usłyszał zarzuty dotyczące przestępstwa seksualnego wobec małoletniej poniżej lat 15. Po długotrwałym i skomplikowanym postępowaniu, które wymagało wielu specjalistycznych opinii biegłych, prokuratura ukończyła śledztwo w lutym 2024 roku i przekazała akt oskarżenia do sądu. Na podstawie tych opinii, możliwe było jednoznaczne odtworzenie przebiegu zdarzeń.
Portal krotoszynska informuje, że pierwsza rozprawa w ramach tego procesu odbędzie się w najbliższy czwartek. Oskarżony mężczyzna nadal znajduje się w areszcie i nie przyznaje się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Przestępstwo, które mu zarzucono, jest karane nawet do 15 lat pozbawienia wolności.