Pod koniec lutego bieżącego roku, policjanci z Komisariatu w Swarzędzu zidentyfikowali i aresztowali mężczyznę, którego podejrzewano o włamanie do biurowego kontenera i wykradzenie z niego sprzętu komputerowego. Zatrzymany 38-latek usłyszał formalne zarzuty. Mężczyzna przyznał się do winy za to przestępstwo, za które kodeks karny przewiduje karę od jednego roku do nawet 10 lat pozbawienia wolności. Teraz mieszkaniec Poznania będzie musiał odpowiedzieć na pytania sądu w sprawie swojego przestępczego działania.
Podczas końcowych dni lutego, funkcjonariusze policji ze Swarzędza przechwycili mężczyznę z Poznania, który był podejrzany o kradzież z włamaniem do biurowego kontenera znajdującego się na budowie w Rabowicach. Podejrzany, po wejściu do wnętrza kontenera, ukradł dwa laptopy o łącznej wartości przekraczającej 2 tysiące złotych. Włamywanie i kradzież miały miejsce w połowie stycznia tego roku.
Policja przeprowadziła szereg działań operacyjnych, które doprowadziły do identyfikacji potencjalnego sprawcy tego incydentu, a także ustalenia miejsca jego pobytu. Funkcjonariusze niespodziewanie odwiedzili złodzieja w jego domu, a mężczyzna zaskoczony widokiem mundurowych nie próbował ukrywać swojego zdumienia.
38-letni mężczyzna, który jest mieszkańcem Poznania, został aresztowany. Zebrany przez funkcjonariuszy policyjnych materiał dowodowy pozwolił na postawienie mu zarzutów dotyczących kradzieży z włamaniem, do której przyznał się. Za to przestępstwo grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.