Wydarzenia z ostatnich dni w Poznaniu rzuciły nowe światło na trudności, z którymi borykają się dominikanie. Choć opady deszczu nie były szczególnie silne, wystarczyły, by ponownie ujawnił się problem zalewanych pomieszczeń w klasztorze. Młodzież związana z Duszpasterstwem „Schron” musiała zmierzyć się z wodą zalewającą przestrzeń, w której na co dzień odbywają się ich spotkania.
Kryzysowa sytuacja w klasztorze
W serwisie YouTube pojawiło się nagranie, które pokazuje, jak zakonnicy wspólnie z młodymi ludźmi próbują ratować sytuację. Przy pomocy pomp i węży starają się opanować wodę, która zagraża ich pomieszczeniom. Dla młodzieży, która powinna czuć się tam bezpiecznie, walka z wilgocią i grzybem stała się codziennością. Potrzebny jest remont, ale brak funduszy sprawia, że jest to nieosiągalne bez pomocy z zewnątrz.
Problemy infrastrukturalne
Jak podkreślają dominikanie, problem ma charakter długofalowy. Zalewanie pomieszczeń wynika z częstych awarii kanalizacji, co prowadzi do pojawiania się wilgoci i pleśni. Te warunki nie tylko utrudniają codzienną działalność „Schronu”, ale również stawiają pod znakiem zapytania jego dalsze funkcjonowanie. W tych spotkaniach uczestniczy regularnie od 15 do 20 osób, dla których miejsce to jest ważnym punktem na mapie duchowego rozwoju.
Apel o wsparcie społeczności
Aby rozwiązać te problemy, dominikanie zdecydowali się na uruchomienie zbiórki na portalu Siepomaga. Każda wpłata, nawet najmniejsza, ma znaczenie i przybliża do celu, którym jest przeprowadzenie remontu i kontynuacja misji. Ojciec Patryk Pajęcki i ojciec Marek Urbanowski zwracają się z apelem do wszystkich, którym los Duszpasterstwa Schron nie jest obojętny. Dziękują za każdą formę wsparcia i wyrażają wdzięczność za okazaną pomoc.
Jak można pomóc?
Osoby chcące wesprzeć inicjatywę mogą to zrobić poprzez stronę: siepomaga.pl/woda-zalewa-poznanski-klasztor-dominikanow-potrzebna-pomoc. Każda przekazana złotówka jest krokiem bliżej do zabezpieczenia miejsca spotkań, które jest tak ważne dla młodzieży i całej wspólnoty.