Historia 45-letniej kobiety z Kalisza pokazuje, jak łatwo można paść ofiarą oszustwa. Pewnego dnia dostaje ona telefon od osoby, która przedstawia się jako pracownik banku, w którym ma swoje konto. Rozmówca informuje ją, iż na jej rachunku bankowym wpłynął wniosek o kredyt, który został już zaakceptowany. Kobieta jest zaskoczona, nigdy nie występowała o pożyczkę.

Nieznajomy, twierdzący, że jest pracownikiem banku, sugeruje, że to może być próba wyłudzenia pieniędzy. Postanawia „pomóc” kobiecie, radząc jej natychmiast udać się do banku i wypłacić wszystkie środki z konta. Twierdzi, że jest to sposób na zabezpieczenie pieniędzy przed potencjalnymi złodziejami. Zapewnia również, że pieniądze powinny być wpłacone na tak zwane „konto techniczne”, co ma zapewnić bezpieczeństwo ich zwrotu.

45-letnia mieszkanka Kalisza nie podejrzewa, że to właśnie ona jest celem oszustów. Słucha instrukcji fikcyjnego pracownika banku i wpłaca środki na wskazane konto. Jak opisuje podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy policji w Kaliszu, kobieta wpłaciła na „konto techniczne” gotówkę, którą wcześniej wypłaciła z banku.

Kiedy zdaje sobie sprawę, że została oszukana, natychmiast zgłasza sprawę policji. Funkcjonariusze przypominają społeczeństwu o konieczności zachowania ostrożności. Oszuści są nieustannie kreatywni, wymyślając coraz to nowe sposoby wyłudzenia pieniędzy od niewinnych osób.