W 2024 roku, miasto Poznań planuje zaciągnięcie kredytu na kwotę 724 mln zł, co zostało ogłoszone przez prezydenta Jacka Jaśkowiaka oraz skarbnika miasta Piotra Husejko podczas prezentacji projektu budżetu. Przez lata, to pierwszy raz, kiedy budżet miasta ma nadwyżkę.
Według wpisu do planu budżetowego na rok 2024, dochody miasta wyniosą 5,396 mld zł, co stanowi zwiększenie o 10% w porównaniu do poprzedniego roku. Więcej funduszy zostanie skierowanych na edukację, w związku z planowanym na początek stycznia podniesieniem płac dla nauczycieli. Zmniejszy się natomiast ilość środków pochodzących z dotacji unijnych i budżetu państwa. Miasto osiągnie dodatkowe 36 mln zł z wprowadzenia strefy płatnego parkowania, które zostaną przeznaczone na rozwój komunikacji miejskiej.
Planowane wydatki bieżące wyniosą 4,956 mld zł. Ich wzrost wynika z inflacji i podwyżek płacy minimalnej. Miasto będzie musiało wpłacić o 39 mln zł więcej do budżetu państwa na podstawie tzw. „janosikowego”. W przyszłorocznym budżecie brakuje 524 mln zł.
W planie budżetowym zapisano, że miasto zaciągnie kredyt w wysokości 724 mln zł. Środki te pokryją deficyt oraz będą służyły do spłaty rat zadłużenia. Przewiduje się, że do końca 2024 roku zadłużenie miasta wyniesie 2,770 mld zł.
Zaobserwowaliśmy również, że na prace budowlane i remontowe zostanie przeznaczone o 25% mniej środków w porównaniu do poprzedniego roku, co związane jest z końcem kilku dużych projektów realizowanych obecnie. Wśród planowanych inwestycji na rok 2024 znalazły się:
- Budowa Kładki Berdychowskiej (ponad 100 mln zł dofinansowania rządowego),
- Dokończenie remontów w centrum miasta (54 mln zł),
- Remont basenu przy ul. Taborowej (24 mln zł),
- Remont obiektów KS Warta Poznań (24 mln zł).