Niezwykła sytuacja miała miejsce w mieście Ostrowie Wielkopolskim. Podczas domowej zabawy, rodzic doświadczył bolesnego ugryzienia ze strony swojej 4-letniej córki. Pomimo przekonujących argumentów tłumaczących, że takie zachowanie jest nieakceptowalne, dziewczynka wydawała się ignorować nauki ojca. Z tego powodu zdecydował on się na niecodzienną reakcję – wezwanie na miejsce funkcjonariuszy policji, aby ci wytłumaczyli dziewczynce co to jest przemoc.

Po otrzymaniu zgłoszenia o przemocy domowej przez numer alarmowy, na miejsce przybyli policjanci. Byli oni zaskoczeni, gdy okazało się, że zgłaszający przemoc mężczyzna jest ofiarą, a sprawcą jest jego 4-letnia córka. Jak jednak informuje wspomniany wcześniej portal, interwencja zakończyła się bez konsekwencji – nikt nie został aresztowany. Mężczyzna również nie został ukarany za bezpodstawne wezwanie służb.