W godzinach wieczornych, 7 listopada, w Wieleniu miało miejsce niezwykłe zdarzenie na drodze. Dwóch policjantów, mimo że byli poza służbą, podjęło się zatrzymania nietrzeźwego kierowcy. Funkcjonariusze ci, pracujący na co dzień w Wieleniu i Czarnkowie, byli świadkami niebezpiecznej jazdy Forda i postanowili interweniować.
Ryzykowna podróż ulicami miasta
Podczas jazdy swoim prywatnym samochodem, dwaj policjanci zauważyli Forda poruszającego się w sposób, który mógł wskazywać na to, że kierowca jest pod wpływem alkoholu. Pojazd zjeżdżał z pasa na pas, uderzał w krawężniki, co nie pozostawiało złudzeń co do stanu kierującego. W końcu samochód zatrzymał się na poboczu, co stworzyło doskonałą okazję do interwencji.
Natychmiastowa reakcja stróżów prawa
Policjanci błyskawicznie przystąpili do działania, podchodząc do samochodu i zabierając kierowcy kluczyki, co uniemożliwiło mu dalszą podróż. Zapach alkoholu wyczuwalny wewnątrz pojazdu potwierdził ich przypuszczenia. Natychmiast skontaktowali się z dyżurnym i czekali na przyjazd patrolu.
Nietrzeźwy kierowca bez prawa jazdy
Po przybyciu patrolu, przeprowadzono badanie alkomatem, które wykazało, że 57-letni mieszkaniec gminy Krzyż Wielkopolski miał prawie dwa promile alkoholu we krwi. Dodatkowo okazało się, że mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania pojazdami, co znacząco pogorszyło jego sytuację prawną.
Poważne konsekwencje prawne i apel do mieszkańców
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mężczyźnie kara do trzech lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów oraz grzywna w wysokości co najmniej 5 tysięcy złotych. Brak wymaganych uprawnień do kierowania może skutkować dodatkowo grzywną, aresztem lub ograniczeniem wolności. Policja wzywa mieszkańców do zachowania czujności i odpowiedzialności na drogach. Każdy uczestnik ruchu drogowego jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo swoje i innych. Ważne jest jednak, by nie narażać się na niepotrzebne ryzyko podczas interwencji.
Źródło: Policja Wielkopolska
