Jeszcze przed końcem bieżącego roku, podpoznańska Kobylnica będzie świętować ukończenie kluczowej dla lokalnej społeczności inwestycji – otwarcie tunelu. Wyczekiwanie na tę znaczącą zmianę w infrastrukturze ciągnie się już od lat. Głównym powodem jest chęć uniknięcia dotychczasowych utrudnień, do których dochodziło w czasach szczytowego ruchu drogowego i przy opuszczaniu rogatków kolejowych, skutkujących tworzeniem się zatorów.
Zgodnie z wydzielonym harmonogramem, początkowo udostępnione zostanie podziemne przejście dla pieszych. Przelot pojazdów pod torami kolejowymi nastąpi nieco później, ale z pewnością jeszcze w obecnym roku – zapewnia starosta poznański, Jan Grabkowski.
Starosta podkreśla, że realizacja projektu tunelu w Kobylnicy to nie tylko redefinicja układu komunikacyjnego w tym rejonie, ale i ogromne udogodnienie dla mieszkańców. Dzięki temu nie będą musieli oni dłużej tracić czasu na czekanie przy zamkniętych szlabanach, zwłaszcza że pociągi na tej trasie osiągają prędkości do 180 km/h.
Przewidywane koszty realizacji tego przedsięwzięcia wynoszą obecnie 50 mln zł, jednak mogą one ulec zmianie. Planowana jest także budowa ronda w pobliżu tunelu, na skrzyżowaniu Swarzędzkiej z drogą wojewódzką.
Tunel w Kobylnicy stanowi drugie po tunelu Grunwaldzkim, kluczowe rozwiązanie komunikacyjne dla regionu – podsumowuje Jan Grabkowski.