W piątkowe popołudnie, 8 listopada 2025 roku, w jednym z marketów w Witkowie doszło do niecodziennego zdarzenia, które wzbudziło niepokój wśród okolicznych mieszkańców. Zamiast typowej kradzieży, sklep stał się miejscem poważniejszego incydentu, który wymagał natychmiastowej reakcji pracowników, ochrony oraz policji. Całość rozegrała się w godzinach szczytu, kiedy w sklepie przebywało wielu klientów.

Przebieg zdarzenia: od kradzieży do agresji

Wszystko zaczęło się, gdy jeden z pracowników zauważył mężczyznę wynoszącego produkty chemiczne o wartości około 500 złotych. Szybka reakcja obsługi sklepu doprowadziła do próby odzyskania towaru jeszcze przed opuszczeniem marketu przez sprawcę. Jednak interwencja nie przebiegła spokojnie – złodziej, zamiast się wycofać, zaatakował. Doszło do szarpaniny, podczas której sprawca nie tylko stosował przemoc wobec interweniującego pracownika, ale także wobec osób postronnych próbujących udzielić pomocy.

Dzięki współpracy personelu i ochrony, skradzione przedmioty udało się odzyskać. Jednak sprawca nie zamierzał się poddać i kontynuował agresywne zachowanie aż do przyjazdu policji.

Szybka reakcja służb i postępowanie policyjne

Na miejsce natychmiast wezwano patrol, który zatrzymał sprawcę – mężczyznę w wieku 38 lat bez stałego meldunku. Policjanci przeprowadzili oględziny oraz zabezpieczyli materiały dowodowe, niezwłocznie rozpoczynając formalne czynności. Sprawca trafił do policyjnego aresztu, a funkcjonariusze ustalili, że to nie był jego pierwszy konflikt z prawem.

Już dwa dni później, 10 listopada, podejrzanemu postawiono zarzuty związane z kradzieżą rozbójniczą, a także grożeniem osobom próbującym uniemożliwić mu ucieczkę. Policja potwierdziła, że zatrzymany działał w warunkach recydywy, co znacząco wpływa na dalszy przebieg sprawy oraz ewentualny wymiar kary.

Decyzja sądu i skutki prawne dla oskarżonego

Sąd Rejonowy w Słupcy, po zapoznaniu się z aktami i biorąc pod uwagę zarówno wagę zarzutów, jak i przeszłość oskarżonego, podjął decyzję o zastosowaniu tymczasowego aresztowania. Przestępstwo kradzieży rozbójniczej jest w polskim prawie surowo karane – podstawowa kara może sięgnąć nawet 10 lat pozbawienia wolności. W przypadku powrotu do przestępstwa, sąd ma prawną możliwość zwiększenia wyroku nawet do 15 lat więzienia. Działanie w recydywie istotnie pogarsza sytuację sprawcy i wpływa na ocenę jego czynu jako szczególnie niebezpiecznego społecznie.

Wpływ zdarzenia na lokalną społeczność

Opisany incydent w Witkowie stał się szeroko komentowany wśród mieszkańców, podkreślając realne zagrożenie, jakie niosą za sobą przestępstwa z użyciem przemocy. Takie sytuacje nie tylko naruszają mienie sklepów, ale przede wszystkim budzą niepokój oraz poczucie niepewności wśród obywateli. Skuteczna i szybka interwencja policji oraz odważna postawa pracowników sklepu pokazują, jak istotna jest współpraca wszystkich służb i społeczności w reagowaniu na przestępczość.

Podobne przypadki rzadko kończą się pełnym odzyskaniem skradzionego mienia – tym razem jednak dzięki zdecydowaniu zaangażowanych osób udało się uniknąć poważniejszych strat. Sprawa nadal pozostaje w toku, a sąd ostatecznie zdecyduje o dalszym losie podejrzanego.

Źródło: Policja Wielkopolska