Pod koniec października doszło do incydentów, które nie budzą powodów do zadowolenia. 29-go października na terenie gminy Tarnowo Podgórne zdarzyły się dwa zatrzymania mężczyzn prowadzących pojazdy pod wpływem alkoholu. Pierwszy z nich, 37-letni kierowca Toyoty, został zatrzymany na kontroli drogowej na ulicy Kazimierskiej w Przybrodzie.
Zgodnie z relacją mł. asp. Łukasza Paterskiego z poznańskiej Policji, funkcjonariusze w trakcie rozmowy poczuli od kierowcy intensywny zapach alkoholu. Przeprowadzone badanie alkomatem potwierdziło podejrzenia mundurowych. Wynik testu wyniósł aż ponad 4,5 promila alkoholu w organizmie kierowcy. Z uwagi na stan nietrzeźwości i brak uprawnień do prowadzenia pojazdów, 37-latek natychmiast został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu.
W tym samym dniu, kilka godzin później, na ulicy Kruczej doszło do kolejnego zdarzenia. Policjanci zatrzymali tam mężczyznę kierującego samochodem marki Renault, który był pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało u 39-latka prawie 3 promile alkoholu. Mężczyzna również został zatrzymany.
Pijani kierowcy teraz muszą stawić czoła konsekwencjom swojego nieodpowiedzialnego zachowania. Grozi im kara więzienia oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.