W małej miejscowości Laski, w niedzielny poranek 14 września, doszło do niecodziennego zatrzymania przez lokalną policję. Funkcjonariusze skontrolowali samochód marki Renault, którego kierowcą okazał się 47-letni obywatel Ukrainy, dobrze znany organom ścigania z wcześniejszych wybryków. Co więcej, mimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, mężczyzna ponownie zasiadł za kierownicą pod wpływem alkoholu.
Powtórne naruszenie prawa
Podczas kontroli okazało się, że kierowca miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu, co nie było pierwszym takim przypadkiem w jego karierze. Już w 2022 roku mężczyzna został ukarany za podobne przestępstwo. Tym razem jednak konsekwencje mogły być bardziej surowe, z uwagi na fakt, że kierowca złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, który nadal obowiązywał.
Decyzja o deportacji
W obliczu poważnego naruszenia prawa, Komendant Powiatowy Policji w Kępnie zdecydował o skierowaniu wniosku do Straży Granicznej. Wniosek dotyczył wydania decyzji administracyjnej o deportacji mężczyzny z Polski. Cudzoziemiec nie tylko ponownie złamał prawo, ale również nie podjął legalnej pracy w kraju, co mogło zwiększać ryzyko jego dalszego nielegalnego działania.
Skutki prawne i przyszłość
Komendant Placówki Straży Granicznej w Kaliszu zgodził się z argumentacją policji. W rezultacie, 47-letni obywatel Ukrainy został zobowiązany do opuszczenia Polski oraz całej strefy Schengen na okres pięciu lat. Decyzja ta ma na celu ograniczenie potencjalnych zagrożeń dla bezpieczeństwa na drogach i podkreśla stanowczość polskich służb w egzekwowaniu przepisów.