Na ulicach Poznania rozegrała się prawdziwa tragedia. 29-letni mężczyzna stracił życie, kiedy samochód, którym kierował, zderzył się z drzewem. Tymczasem jego 25-letnia towarzyszka podróży, której stan jest określany jako ciężki, została przewieziona do szpitala.

Nieszczęśliwe zdarzenie miało miejsce w piątkowy wieczór (24 listopada) po godzinie 21 na alei Armii Poznań. Z nieznanych dotąd przyczyn młody kierowca utracił kontrolę nad swoim pojazdem i doszło do zderzenia z drzewem przy drodze. Pomimo szybko podjętej próby reanimacji, 29-latek nie odzyskał przytomności i zmarł na miejscu. 25-letnia pasażerka, w stanie ciężkim, została natychmiast przetransportowana do pobliskiego szpitala – informuje Komenda Miejska Policji w Poznaniu.

Wstrząsający incydent w Poznaniu: Zmarł 29-letni mężczyzna, 25-latka walczy o życie

W wyniku tego tragicznego wydarzenia droga była zablokowana przez wiele godzin, podczas gdy służby ratunkowe pracowały na miejscu. Śledczy teraz starają się wyjaśnić okoliczności tego nieszczęśliwego wypadku. W międzyczasie, policjanci z Poznania przypominają o konieczności zachowania ostrożności podczas jazdy, zwłaszcza w trudnych warunkach pogodowych.

„Niedogodności pogodowe takie jak opady śniegu czy deszczu mogą spowodować, że nawierzchnia staje się śliska, co znacznie wydłuża drogę hamowania. Apelujemy do kierowców, aby dostosowywali prędkość jazdy do panujących warunków na drodze” – ostrzegają poznańscy policjanci.